John Land, dyrektor generalny, CIC St. Louis
Dorastając jako queerowe dziecko w Alabamie, spędziłem dużą część życia ukrywając się lub celowo wtapiając się w otoczenie, czasami obawiając się o własne bezpieczeństwo. Po studiach rozpocząłem karierę w dziedzinie edukacji i spędziłem czas ucząc angielskiego za granicą w Japonii, stając się profesjonalnie uspołecznionym w środowisku pokory i mentalności społeczności – wartości, które niosę ze sobą we wszystkich moich rolach.
Kiedy przeprowadziłem się do St. Louis prawie dziesięć lat temu, aby podjąć pracę na Uniwersytecie Waszyngtońskim, podjąłem osobiste zobowiązanie, że nie tylko wniosę wszystko, czego nauczyłem się zarówno z kultury południowej, jak i japońskiej, ale także będę w pełni człowiekiem, zarówno zawodowo, jak i osobiście. To był pierwszy krok w mojej podróży do uzdrowienia.
Z takim właśnie nastawieniem sześć lat temu prowadziłem rozmowę kwalifikacyjną o pracę w CIC, wnosząc do niej całego siebie. Cieszę się, że odniosłam sukces w tej firmie, nie z powodu lub pomimo mojej queerowej tożsamości, ale po prostu za to, kim jestem. Moje pochodzenie i osobiste doświadczenia jako geja – często na marginesie świata biznesu – sprawiły, że jestem szczególnie zainteresowany ludzką stroną biznesu lub tym, jak traktujemy się nawzajem w pracy. Właśnie dlatego praca w obszarze różnorodności, równości, integracji i przynależności (DEIB) jest dla mnie tak ważna.
Gdy widzimy nową falę krajowych przepisów wymierzonych w osoby queer i trans, moje serce boli. Nie mogę też powstrzymać się od myślenia, że z biznesowego punktu widzenia takie wykluczenie, zaprzeczenie i alienacja są równie krótkowzroczne, co moralnie upadłe. Wielu dyrektorów firm kategoryzuje DEIB jako pracę pomocniczą – rzecz, którą „miło jest mieć”, gdy przynosi korzyści firmie lub oferuje świetną okazję do zrobienia zdjęcia. Dla mnie prowadzenie działalności w sposób zgodny z DEIB – honorowanie i uzdrawianie, gdy pracujemy obok siebie – ma potencjał, aby wyprowadzić nas z ekonomicznego wpływu Covid i katapultować nas na nowy poziom sprawiedliwego wzrostu gospodarczego.
Odkąd rozpocząłem pracę w CIC St. Louis, pracowaliśmy nad stworzeniem miejsca, w którym osoby o historycznie uciskanych tożsamościach mogą czuć się bezpiecznie psychicznie i rozwijać się zarówno społecznie, jak i zawodowo – tworząc politykę i kultywując integracyjną społeczność, w której ludzie nie czują się tak, jakby musieli się ukrywać, jak ja kiedyś. Moje podejście opiera się na przekonaniu, że wyzwolenie społeczności LGBTQIA+ jest związane z wyzwoleniem, świętowaniem i włączeniem wszystkich uciskanych tożsamości.
Mając na uwadze tę filozofię, kiedy objąłem stanowisko dyrektora generalnego w CIC St. Louis i zostałem poproszony o przemyślenie tej lokalizacji i tego miasta z perspektywy ekonomicznej, jednym z pierwszych wniosków, do których doszedłem, jest to, że nie będzie postępu gospodarczego, dopóki nie zajmiemy się rasistowskimi, homofobicznymi i transfobicznymi dziedzictwami historii naszego miasta. Musimy bliżej przyjrzeć się antyrasistowskiej pracy wykonywanej w mieście i zbadać, w jaki sposób angażujemy społeczności kolorowe w sposób, który jest autentyczny i skoncentrowany przede wszystkim na ich potrzebach. Musimy upewnić się, że nasze przestrzenie są nie tylko dostępne, ale i przyjazne dla osób queer i trans. Z mojej perspektywy oznacza to, że w pewien sposób oddajemy kontrolę nad naszą przestrzenią i zasobami – swobodnie mówiąc: „Weź to, zrób to, czego potrzebujesz, zbuduj coś tutaj”.
Robimy to poprzez programy takie jak nasza Social Impact Cohort i instytucje takie jak Venture Café, które pomagają wyeliminować bariery wejścia w naszą przestrzeń i większą społeczność przedsiębiorców. Co więcej, kiedy patrzymy na naszych dostawców, staramy się współpracować z lokalnymi firmami należącymi do kobiet i osób z niepełnosprawnościami społecznymi, gdzie tylko możemy, aby upewnić się, że nasz wpływ ekonomiczny jest odczuwalny lokalnie. Wreszcie, nadal tworzymy silne partnerstwa z innymi organizacjami, które wykonują wspaniałą pracę w społeczności, aby ich światło mogło świecić jeszcze jaśniej.
Ważne jest, aby zauważyć, że w tej pracy jest też element introspekcji. Gdy CIC rozrosło się do ośmiu lokalizacji na całym świecie, kierownictwo firmy dostrzegło potrzebę wyciągnięcia wniosków z pracy DEIB wykonywanej przez każdą społeczność w terenie i uczynienia tych podejść scentralizowanymi i ustandaryzowanymi praktykami. Utworzono globalny komitet doradczy DEIB dla CIC w celu dzielenia się najlepszymi praktykami i ułatwiania polityki w całej firmie. Okazja wezwała mnie, ponieważ chciałem dalej angażować się w tę pracę, która zawsze rezonowała ze mną na głębokim poziomie. Przeprowadziłem rozmowę kwalifikacyjną na stanowisko w komitecie i byłem zaszczycony, że zostałem wybrany.
W tej roli jestem w równym stopniu zainteresowany naszą własną transformacyjną podróżą jako firmy, jak i wprowadzeniem odpowiednich zasad. Gdy staramy się, ponosimy porażki i ponownie staramy się to osiągnąć, interesuje mnie to, kim stajemy się po drodze. Chcę, abyśmy zbadali, w jaki sposób biała supremacja, homofobia i transfobia pojawiają się w naszej firmie, a następnie systematycznie demontowali te wzorce. Nie popełnij błędu: Nawet najlepsze organizacje na świecie wciąż borykają się z tymi problemami; posiadanie pokory, aby wiedzieć, że są one obecne, a nie zaprzeczać im, jest pierwszym krokiem do skutecznego przeciwdziałania im. Jestem dumny, że pracuję w firmie, która jest na tyle nieustraszona, by stawić czoła naszym niedociągnięciom i leczyć się, abyśmy mogli nadal tworzyć uzdrawiające przestrzenie dla innych.
Tworzenie przyjaznych przestrzeni, budowanie platform umożliwiających dostęp do zasobów, dążenie do podążania obok partnerów społecznych, a nie z przodu, kierowanie własnych wydatków do lokalnych firm i pamiętanie o naszych wewnętrznych procesach – to sposoby, w jakie CIC prowadzi z myślą o uzdrowieniu. W tym miesiącu zapraszam innych liderów biznesu, aby dołączyli do nas w tym podejściu i dali nadzieję tym, którzy są zmuszeni do ukrywania się. Myślę, że odkryjesz, że jest to nie tylko słuszne z biznesowego punktu widzenia, ale możesz znaleźć własną drogę do uzdrowienia w tym procesie. Zaangażowanie w tę pracę otworzyło świat dla tego niegdyś przerażonego, queerowego dzieciaka z Alabamy.
John Land jest dyrektorem generalnym CIC St. Louis, jednej z lokalizacji w globalnej sieci wiodących społeczności innowacyjnych. Oprócz pracy w CIC, John jest liderem LGBTQ+ w organizacji wspierającej przedsiębiorców BioSTL Głosyprowadząc przestrzeń powinowactwa dla queerowych przedsiębiorców i łącząc ich w celu omówienia kwestii, które mają wpływ na ich pracę i życie osobiste. Jest również wieloletnim zwolennikiem PROMO, organizacją działającą na rzecz praw osób LGBTQ+ w stanie Missouri, pomagając przez wiele lat w corocznej zbiórce funduszy Urbainaire, w tym ułatwiając organizację Urbanaire w Cortex District – domu CIC w St. Louis – w 2019 roku.