Rozwój poprzez dostępność: Wywiad z Jill Willcox, Iterators

Potrzeba prawdziwego innowatora, aby zmienić oblicze dostępności oprogramowania i właśnie to robi Jill Willcox, współzałożycielka i członek zarządzający Iterators, LLC. Jej trzyletni startup sprawia, że internet i aplikacje mobilne stają się bardziej dostępne dla osób niepełnosprawnych. I robi to jako firma nastawiona na zysk, która może przestrzegać własnych zasad i wartości, zamiast organizacji non-profit, która byłaby zobowiązana do darowizn. Zlokalizowana w Bostonie firma modeluje, co oznacza wywieranie wpływu społecznego przy jednoczesnym tworzeniu integracyjnego środowiska pracy. Jej celem jest udowodnienie, że można zatrudnić najlepszą osobę na dane stanowisko, bez względu na to, czy jest ona niepełnosprawna, czy nie.

Zespół Iterators w CIC Boston
Zespół Iterators w CIC Boston

P: Czym zajmuje się Twoja firma?

Iterators to firma zajmująca się testowaniem oprogramowania, która przeprowadza zarówno testy manualne, jak i automatyczne. Nasz podstawowy zespół składa się z dziewięciu osób (w kraju i poza nim) i jesteśmy zaufanymi testerami, certyfikowanymi przez Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego pod kątem zgodności z Sec 508, co jest tylko jednym ze sposobów, w jaki się wyróżniamy.

Jednym z obszarów, na którym się skupiamy, jest testowanie dostępności aplikacji internetowych i mobilnych. Większość firm nie ma stron internetowych ani aplikacji dostępnych dla osób niepełnosprawnych. Naszym celem jest upewnienie się, że osoby niepełnosprawne mogą korzystać ze strony internetowej lub aplikacji w taki sam sposób, jak osoby pełnosprawne.

Jeśli chodzi o testy dla osób niedowidzących i niedosłyszących, sprawdzamy kluczowe elementy, takie jak posiadanie urządzenia, implantu lub epilepsji, abyśmy wiedzieli, co musimy przetestować. Ostatecznie staramy się przetestować wszystko, aby upewnić się, że każda strona internetowa i aplikacja jest dostępna nie tylko dla jednej grupy, ale dla każdej grupy – obejmuje to niedowidzenie, ślepotę barw, utratę lub upośledzenie słuchu, niepełnosprawność ruchową lub rozwojową, stan osób starszych i epilepsję wywołaną światłem.

Jeśli chodzi o to, kim jesteśmy, jesteśmy firmą należącą do kobiet w przestrzeni technologicznej, co jest dość rzadkie. Ponadto zatrudniamy ludzi, którzy mogą wykonywać swoją pracę, bez względu na to, kim są, jak wyglądają i jakie mają problemy. Nasi pracownicy nie mają żadnych ograniczeń – mamy osoby z ADHD, dysleksją, spektrum autyzmu itp.

P: Jaka była motywacja stojąca za Twoją firmą?

Swoją karierę rozpocząłem jako specjalista ds. zgodności w Hewitt LLC. Zajmowałem się kwestiami zdrowia i świadczeń. Nie mieli pieniędzy na zatrudnienie zewnętrznych testerów, więc wszystko zależało w 100% od naszego zespołu, a ja musiałem uczyć się na bieżąco tego, czym jest testowanie oprogramowania, jak to działa i co robić.

W ten sposób zaangażowałem się w testowanie oprogramowania, ale stworzenie Iterators było bardziej osobiste.

Rodzina Jill
Rodzina Jill

Moje bliźniaki urodziły się przedwcześnie. Gdy mój syn dorastał, stało się jasne, że ma zaburzenia językowe, które będą mu towarzyszyć przez całe życie. Kiedy stał się dorosły, planował pójść na studia i uzyskać dyplom z matematyki, ale nie był pewien, w jaki sposób jego niepełnosprawność może mu przeszkodzić. Czy trudniej byłoby znaleźć firmę, która by go przyjęła? Podczas poszukiwania pracy wracał do domu z dużych firm, w kółko mówiąc, że nie pasuje do kultury organizacyjnej lub coś podobnego. To było rozdzierające serce i to była iskra dla Iterators.

Chciałem zainspirować mojego syna i innych takich jak on, a także chciałem zainspirować firmy do uznania i zaakceptowania ludzi, którzy mogą wykonywać swoją pracę, bez względu na ich niepełnosprawność. Zbyt często słyszę, jak ludzie mówią: „Chcę pracy, ale nie mogę jej dostać”, a tak nie powinno być. Moim celem jest pomaganie ludziom w posiadaniu własnej tożsamości, a następnie wyjście do pracy.

Iterators ma już trzy lata i mamy klientów w całym Bostonie i poza nim. Niektórzy klienci to miasto Boston, Boston College i Connelly Partners, którzy współpracują z organizacjami takimi jak Boston Athletic Association (np. The Boston Marathon).

P: Co było jednym z największych wyzwań lub niespodzianek podczas tworzenia Iterators?

Jedna z największych niespodzianek pojawiła się podczas procesu pitchingu. Czasami, gdy przedstawialiśmy się potencjalnemu klientowi, okazywał on zainteresowanie tym, co robimy i był zachwycony, że ktoś koncentruje się na dostępności, ale potem wahał się, ponieważ nie jesteśmy organizacją non-profit. I rozumiem to, ponieważ jako właściciel ważne jest, aby twoje pieniądze na cele charytatywne były przeznaczane na coś, co ma wpływ społeczny.

Takie podejście może być jednak bardzo ograniczające. Problem polega na tym, że stawia to osoby niepełnosprawne w niszy, z której trudno im się wyrwać. Jeśli są one związane wyłącznie z organizacjami charytatywnymi i non-profit, nie mogą konkurować z innymi, którzy wykonują pożądaną przez nich pracę.

Naszym celem jest umożliwienie osobom niepełnosprawnym pracy we wszystkich rodzajach firm, a nie tylko w organizacjach non-profit, co jest powszechnym stygmatem. Mogą robić wszystko – przechodzić z jednej pracy do drugiej, zwiększać swoje wynagrodzenie – tak jak tradycyjny pracownik i tego właśnie chcemy dla osób niepełnosprawnych.

P: Jaka jest jedna rzecz, którą wiesz teraz, a którą chciałbyś wiedzieć, zanim zacząłeś budować swój biznes?

Chciałbym wiedzieć, że firmy będą debatować nad faktem, że jesteśmy spółką LLC, a nie organizacją non-profit. Nadal możemy wykonywać niesamowitą pracę, będąc firmą o wpływie społecznym. Dodatkowo otwiera nas to na pomoc firmom non-profit. Jesteśmy regularnie proszeni o pomoc organizacjom non-profit w zakresie niepełnosprawności i robimy to. Na przykład wykonywaliśmy pewne prace dla MRC (Mass Rehabilitation Commission).

Przyjemnie było też skupić się na fakcie, że jesteśmy firmą prowadzoną przez kobiety. Jesteśmy inteligentni, konkurencyjni i możemy odnieść sukces.

P: Z jakich dotychczasowych sukcesów jesteś najbardziej dumny?

Jest wiele rzeczy, z których jestem dumny, ale jestem naprawdę dumny z naszych testerów. Są wyjątkowi w tym, co robią. Wiem, że jeśli pewnego dnia zdecydują się opuścić Iterators, będą mieli przed sobą wiele możliwości, co jest naprawdę ekscytujące.

P: Co sprowadziło cię do CIC?

Kiedy po raz pierwszy szukaliśmy miejsca dla Iterators, mieliśmy wysokie wymagania. Gdy odwiedziliśmy CIC, od razu wiedzieliśmy, że to miejsce dla nas.

Uwielbiamy to, że CIC oferuje wszystko w jednym. Na przykład, jeśli musisz coś skserować, jest to wliczone w koszt wynajmu. Nie musimy martwić się o płacenie za każdą usługę z osobna, co utrudnia korzystanie z niej. Zamiast tego w CIC czujemy się jak w prawdziwym biurze, w którym wszystko jest wliczone w cenę, więc możemy robić wszystko, czego potrzebujemy lub chcemy.

Uwielbiamy również atmosferę społeczności CIC. Sprawia wrażenie biurowca wypełnionego ludźmi i firmami o podobnych doświadczeniach, co daje poczucie więzi. Co więcej, CIC pomaga w nawiązywaniu znajomości i kontaktów, dzięki czemu można poszerzyć swoją sieć kontaktów.

P: Co najbardziej cenisz w swoim doświadczeniu w CIC?

Bardzo podobało mi się wprowadzenie, w którym pomógł nam zespół CIC. Były one nieocenione. A poczucie wspólnoty otworzyło tak wiele możliwości. Jesteśmy bardziej niż szczęśliwi mogąc pomóc naszym nowym przyjaciołom i rodzinie CIC w testowaniu oprogramowania!

No i noce warsztatowe są niesamowite.

P: Jaką radę masz dla innych startupów i przedsiębiorców w swojej branży?

Bądź elastyczny! Musisz być gotów dostosować się do potrzeb swoich klientów i zmienić kurs, gdy zajdzie taka potrzeba.

Nie oznacza to jednak, że musisz całkowicie stracić swoją tożsamość. Równie ważne jest robienie rzeczy po swojemu i posiadanie naprawdę dobrych pomysłów na to, kim się jest i co się robi. To właśnie te rzeczy odróżniają Cię od konkurencji. Na przykład, gdybyśmy wzięli pod uwagę wszystkie rady, które otrzymaliśmy, bylibyśmy organizacją non-profit i robilibyśmy coś zupełnie innego.

P: Jak wygląda dla ciebie sukces w przyszłości?

Już teraz czujemy, że odnieśliśmy sukces. Naprawdę lubimy to, co robimy i chcemy po prostu nadal się rozwijać, dodawać ludzi do naszej sieci i dobrze się bawić. Idealnie byłoby zatrudnić więcej osób i przeszkolić ich, aby dołączyli do naszej integracyjnej siły roboczej, i oczywiście chcielibyśmy powiększyć naszą bazę klientów.

Obecnie ściśle współpracujemy z Boston College, testując moduły obsługi studentów, współpracujemy z miastem Boston w celu przetestowania boston.gov i mamy szczęście współpracować z Connelly Partners w celu przetestowania ich stron internetowych klientów. Obecnie testujemy stronę internetową CityYear Boston, która ma zostać uruchomiona w pierwszej połowie roku. Chcielibyśmy realizować więcej takich projektów.

Zespół Iterators w CIC Boston
Zespół Iterators w CIC Boston
Praca Boston North America